Madeleine Albright była zachwycona biżuterią z Galerii BiżuBizarre. Powiedziała: – Jeszcze nigdy nie widziałam tylu pięknych rzeczy zgromadzonych w jednym miejscu.
Madeleine Albright pojawiła się w Galerii BiżuBizarre nieprzypadkowo. Jest najbardziej znaną miłośniczką broszek na świecie, zwaną światową królową biżuterii i kolekcjonerką biżuterii antycznej.
Słynne broszki Madeleine Albright stały się dla niej sposobem na politykę. Wielokrotnie podczas spotkań dyplomatycznych używała ich jako prowokacyjnego środka wyrazu. W 2000 r. w Moskwie jej trzy mądre małpki (symbolizujące powiedzenie: nie widzę nic złego, nie słyszę nic złego, nie mówię nic złego, i zarazem obojętność wobec zła) zwróciły uwagę Władimira Putina. Gdy wyjaśniła, że założyła je z powodu rosyjskiej polityki w Czeczenii, Władimir Putin wpadł w furię. Albright nie przeprosiła, ale zrozumiała, że gdy ma się do czynienia z osobą o zupełnie innym poczuciu humoru, łatwo posunąć się zdecydowanie za daleko.
Madeleine Albright sprawowała funkcję sekretarza stanu w czasie kadencji Billa Clintona. To pierwsza kobieta w USA na tym stanowisku. Została odznaczona Orderem Zasługi Rzeczpospolitej Polskiej. Nigdy nie kryła sympatii do Polski i Polaków.
Madeleine Albright i Elżbieta Myśliwiec w Galerii BiżuBizarre. – Jeszcze nigdy nie widziałam tylu pięknych rzeczy zgromadzonych w jednym miejscu – powiedziała amerykańska sekretarz stanu
